Dziś widzimy, że napełnienie Duchem Świętym powoduje nie tylko pogłębienie relacji z Jezusem, ale również odkrycie na nowo swojego powołania oraz darów i charyzmatów – Bierzmowanie

25 września 2024 roku w parafii Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu Kardynał Grzegorz Rys Metropolita Łódzki udzielił sakramentu bierzmowania młodziezy. Wraz z ks. Kardynałem Mszę Świętą celebrowali ks. Dziekan Dekanatu Zgierskiego Andrzej Chmielewski , ks. proboszczowie
z dekanatu zgierskiego ora ks. wikariusze .
Mszy świętej przewodniczył i homilie wygłosił Kardynał Grzegorz Rys.
Podczas homilii Ks. Kardynał powiedział- ,, Bierzmowanie jest Sakramentem, który jest dopełnieniem chrztu i w którym zostajemy obdarzeni Duchem Świętym. Kto w wolności decyduje się na życie jako dziecko Boże i poprzez znaki nałożenia rąk i namaszczenia KRZYŻMEM prosi o Ducha Bożego, otrzymuje siłę, aby świadczyć o Bożej miłości i potędze słowem i czynem. Staje się wówczas pełnoprawnym, odpowiedzialnym członkiem Kościoła Katolickiego.
Wspomniał że -już w Starym Testamencie lud Boży oczekiwał na wylanie Ducha Świętego na Mesjasza. Jezus żył w szczególnym Duchu miłości i doskonałej jedności ze swoim Ojcem w niebie. Ten Duch Jezusa był „Duchem Świętym” upragnionym przez lud Izraela. Był to też ten sam Duch, którego Jezus obiecał swoim uczniom, ten sam Duch, który 50 dni po Wielkanocy zstąpił na uczniów. I jest to ten sam Święty Duch Jezusa, który zstępuje na każdego, kto otrzymuje sakrament bierzmowania .Podczas bierzmowania na duszy ochrzczonego chrześcijanina zostaje odciśnięte niezatarte duchowe znamię, które można otrzymać tylko raz i które takiego człowieka na zawsze naznacza jako chrześcijanina. Dar Ducha Świętego jest mocą z góry, dzięki której taki człowiek uwiarygodnia swoim życiem łaskę otrzymaną na chrzcie i staje się „świadkiem” Chrystusa.
Przyjąć sakrament bierzmowania oznacza zawrzeć z Bogiem swego rodzaju umowę. Młody chrześcijanin, który przygotowuje się do bierzmowania, znajduje się w jednej z najważniejszych faz swojego życia. Powinien zrobić wszystko, aby całym sercem i umysłem pojąć wiarę; powinien sam
iz innymi modlić się o Ducha Świętego; powinien wszelkimi sposobami pojednać się ze sobą,
z ludźmi i z Bogiem, czemu służy spowiedź, która zbliża do Boga także wówczas, gdy nie popełniło się grzechu śmiertelnego.
Uczniowie Jezusa otrzymali obietnicę, w której zawarta jest zapowiedź niezwykłego owocowania już w życiu doczesnym. Wybór Jezusa jako Pana swojego życia nie jest celem samym w sobie, lecz oznacza wejście na chrześcijańską drogę, w czasie której dzieje się wiele dzieł Bożych. Już świadome powiedzenie: „Panem jest Jezus” – jawi się jako wymowny znak działania Ducha Świętego.
Kardynał przywołał Świętego Pawła Apostoła który napisał : „Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»” . Przyjąć Jezusa do swojego życia i chodzić Jego drogami oznacza zarazem żyć Jego Duchem i chodzić w Duchu Świętym. Kiedy uczeń Chrystusa przyjmuje taki sposób życia, działanie Ducha Świętego staje się nie tylko odczuwalne wewnętrznie, ale też na różne sposoby się uzewnętrznia – owocuje
Wyliczył uczynki rodzące się z ciała i owoce ducha.Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne” . Dalej natomiast pisze: „Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie”
W taki sposób owocuje ten chrześcijanin, który, należąc do Chrystusa przez chrzest i bierzmowanie, ukrzyżował niejako swoje ciało z jego namiętnościami i pożądaniami. Teraz chodzi o życie, które pochodzi od Ducha Świętego, o życie w Duchu, który jest Duchem Jezusa Chrystusa. Bez życia w Duchu Świętym nie ma naśladowania Jezusa.
W Katechizmie Kościoła Katolickiego podaje się dwanaście owoców Duch Świętego wspaniałomyślność, łaskawość, skromność, wstrzemięźliwość, czystość. Katechizm definiuje owoce Ducha jako doskonałości, które kształtuje w nas Duch Święty jako pierwociny wiecznej chwały.
Po owocach zatem człowiek poznaje, że Duch jest obecny w jego życiu, aby go przemieniać na podobieństwo Chrystusa. Owoce Ducha wzbogacają życie Kościoła i wszystkich, którzy tworzą tę wspólnotę.
Duch Święty umacnia nasze powołanie- powiedział Kardynał
Dojrzałość jest owocem działania Ducha Świętego oraz współpracy z Nim człowieka.
Dziś widzimy, że napełnienie Duchem Świętym powoduje nie tylko pogłębienie relacji z Jezusem, ale również odkrycie na nowo swojego powołania oraz darów i charyzmatów. I tak kapłan, współpracując z Duchem Świętym, staje się bardziej kapłanem, zakonnik – zakonnikiem, a świecki staje się bardziej świeckim.
Wraz ze świadomym podjęciem powołania, przyjmujemy również bardziej świadomie jego łaskę, jego moc i dary, które służą do jego realizacji. Odkrywamy swoją tożsamość w Bogu a zarazem w Kościele i w świecie.
Podkreslił m-Pan Jezus nie wzywa do tego, byśmy się stawali solą czy światłem, ale mówi, że nimi jesteśmy!Wy jesteście solą ziemi… Wy jesteście światłem świata . Pan Jezus uświadamia nam z jednej strony naszą wielką godność i znaczenie, z drugiej zaś ogromną odpowiedzialność za objawienie prawdziwości Jego posłania. Sól jest tą odrobiną, która nadaje potrawie smak, a światło czymś znikomym, co pozwala widzieć i rozpoznać prawdziwy kształt wszystkiego. Tak ma być właśnie z nami w świecie.
Zauważmy przy tym, że Pan Jezus nie wzywa do tego, byśmy się stawali solą czy światłem, ale mówi, że nimi jesteśmy! Czy chcemy, czy nie, jeżeli mienimy się chrześcijanami, tj. uczniami Chrystusa, jako światło jesteśmy przez ludzi odczytywani. I dlatego od nas zależy, czy orędzie Chrystusa, czy Ewangelia prawdziwie trafi do innych.
Nawiązał też do kryzysu w kościele , istnieje przekonuje, że „to nie ludzie odchodzą z Kościoła, ale to Kościół odszedł od ludzi”. Ja twierdzę, że Kościół, to my, wspólnota ludzi wierzących, i że kryzys Kościoła zaczyna się w nas i od nas. „Co innego bowiem jakość duchowieństwa, a co innego osobista relacja z Bogiem.
Nie zmienił się Bóg, nie zmieniła się ani Jego miłość do nas, ani Słowo, które nam zostawił. I w kościołach nie czyta się dziś innej Ewangelii, niż kiedyś. Zmieniliśmy się my sami: zarówno duchowieństwo, które z wiernych się wywodzi.
Poruszył sprawę odpowiedzialności za słowa-, „Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje, nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw”. Twój język jest odzwierciedleniem twojej duchowości.
Na zakończenie młodzież podziękowała za udzielenie sakramenty bierzmowania księdzu Kardynałowi, ks. Proboszczowi Krzysztofowi Nowakowi oraz ks. Krzysztofowi Burzyńskiemu
i rodzicom. Ks. Proboszcz złożył zyczenia i gratujlacje z okazji zbijającej się w sobotę – 28 września 13. rocznicy święceń biskupich Kardynała Grzegorza Rysia, naszego Metropolity –zapewniając o modlitwie za Biskupa Kościoła Łódzkiego.
Marianna Struginska-Felczyńska