W poniedziałek, 27 stycznia, nabożeństwo ekumeniczne odbyło się w Kościele Rzymskokatolickim – w parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu. Kazanie wygłosił pastor Fryderyk Domaradzki ze społeczności ewangelicznej Kościoła Chrystusowego. Nabożeństwo prowadził ks. biskup Marek Marczak. Śpiew podczas nabożeństwa ekumenicznego prowadził Pan Patryk Jadczak oraz organista Andrzej Drzewiecki W nabożeństwie uczestniczyli licznie zgromadzeni duchowni ks. Andrzej Chmielewski-Dziekan Dekanatu Zgierskiego oraz przedstawiciele z różnych parafii.
Kaznodzieja Fryderyk Domaradzki reprezentuje społeczność Ewangeliczną w Łodzi ze zboru Kościoła Chrystusowego w RP działający w Łodzi.
Jaką pełni funkcje i czym się zajmuje?
Fryderyk Domaradzki pastor przełożony , teolog i biblista, jest absolwentem Warszawskiego Seminarium Teologicznego; Dyplomowych Studiów Biblijnych Chrześcijańskiego Instytutu Biblijnego w Warszawie; Internationales Institut Bibelwissenenschaften, Heiligenkreuz (Austria); TCM International Institute, Wiedeń (Austria); CCU Cincinnati Bible College and Seminary , Cincinnati (USA).
Oprócz służby pastorskiej prowadzę badania w zakresie form i gatunków literackich występujących w Starym i Nowym Testamencie oraz związanej z tym problematyki ich współczesnego odczytywania. Zajmuje się także zagadnieniami dotyczącymi filozofii nauki mającymi odniesienia do współczesnej teologii- powiedział pastor. Przez wiele lat aktywny sportowiec, założyciel i pierwszy prezes Łódzkiej Akademii Taekwon-do ITF w Łodzi.
Jaka jest główna idea Społeczności Ewangelicznej?
Pastor powiedział- ze głównym naszym celem jest ewangelizacja i czynienie ludzi uczniami Jezusa Chrystusa. Staramy się zabiegać o dojrzałość i aktywność duchową wszystkich zborowników, troszcząc się o rozwój zarówno ilościowy, jak i jakościowy naszej społeczności. Podczas kazania nawiązał do Ewangelii o spotkaniu Samarytanki z Jezusem. Kaznodzieja powiedział -spotkanie Samarytanki z Jezusem może się nam wydać sprawą przypadku. W rzeczywistości był to przejaw precyzyjnej Opatrzności. Jezus po prostu chciał się z nią spotkać! Zechciał czekać na nią przy studni. I to w samo południe. W ten sposób dostosował się do jej niezwyczajnej pory przychodzenia po wodę. – Najpierw poprosił ją o wodę, gdyż był zmęczony i spragniony. Rzekł do niej: Daj Mi pić! Kobieta była zaskoczona i daleka od spełnienia prośby. Dopiero po dłuższej rozmowie nabrała zaufania i … otwarła się. Kto na kogo? Samarytanka – na Jezusa, „będącego Żydem”. W tamtej epoce nie było to ani łatwe, ani oczywiste. Rozmowa Jezusa z Samarytanką też nie była łatwa, ale Jezus ani na moment nie dał się zbić z tropu. Również do Ciebie i do mnie Jezus kieruje dzisiaj wezwanie, aby spojrzeć na siebie w prawdzie, aby otworzyć się na oczyszczające działanie wody żywej, która zmienia życie! Samarytanka powiedziała Bogu: „Panie, daj mi tej wody Ona powiedziała: «tak» Bogu i życiu z Nim. A jaka będzie Twoja odpowiedź?
Marianna strugińska-Felczyńska
zdjęcia Marek Szlawski